We wrześniu 2021 wprowadziliśmy z moim mężem (może ja, a mąż się nie sprzeciwiał :P) do naszego życia stały rytuał comiesięczny, który nazwaliśmy Dzień Inaczej.
Jak pewnie już wiesz, lubię planować moje życie z dużym wyprzedzeniem. Daje mi to szansę na wpisanie w kalendarz rzeczy, które są dla mnie naprawdę ważne. Dzięki blokowaniu różnych istotnych dla mnie bloków czasu na pomysły, marzenia, eksperymenty, nie kończę zajmując się wyłącznie bieżączką.
Zainspirowana książką Laury Vanderkaam „Miej Czas”, zaczęłam wprowadzać do mojego życia pewne powtarzalne wydarzenia – rytuały, które planuję ze sporym wyprzedzeniem.
Jednym z nich jest właśnie nasz Dzień Inaczej i ma bardzo proste założenia.
Raz na miesiąc wpisujemy do naszego kalendarza, w zwykły dzień pracy, wspólnie z mężem, 6-godzinny blok czasu 9:00-15:00, który zablokowujemy na wspólne działania:
- nie planujemy na ten czas żadnych spotkań
- wpisujemy w ten czas do 3h zadań, które wymagają od Was wyższej koncentracji
- ewentualnie, zostawiamy ten czas niezaplanowany (mój mąż nie planuje tak dokładnie jak ja)
- upewniamy się, że w tym czasie będziemy w jednym miejscu
Co może się wydarzyć w taki dzień?
- wybieramy co najmniej jedną rzecz, która możemy zrobić w tym czasie razem, a która będzie urozmaiceniem naszego dnia pracy
- szukamy sposobu by ten dzień spędzić poza biurem
- w tym czasie łączymy produktywną pracę z czymś przyjemnym dla nas
- zmieniamy otoczenie – pracujemy z kawiarni lub podobnego miejsca
- dodajemy do dnia element ruchu – idziemy na wspólny spacer, wypożyczamy rower
- jedziemy do innego miasta
- odwiedzamy miejsce, którego jeszcze nie odwiedzaliśmy
- idziemy na basen, masaż czy inną rzecz, którą rzadko robi się w dzień pracy, a można skorzystać z happy hours
- realizujemy marzenie z naszej listy marzeń
- korzystamy z ofert lunchowych
Po co to robimy, czyli jakie to nam daje korzyści?
- KREATYWNOŚĆ – kiedy zmieniasz otoczenie pracy Twoja kreatywność rośnie
- RUCH – ruszamy się więcej, bo zwykle wybieramy wtedy komunikację miejską/rower/spacer
- RELACJE – spędzamy ze sobą czas, który jest tylko dla nas – nie wymaga organizowania opieki nad dziećmi ani ciągnięcia dzieci ze sobą
- PRODUKTYWNOŚĆ – planujemy w tym bloku do 3h czasu pełnego skupienia, bierzemy słuchawki i popychamy do przodu zadania dla nas naprawdę ważne
- ROZRYWKA – bez względu na to czy w ten dzień zaplanujemy coś wysoce rozrywkowego, sama idea dnia jest dla nas dobra zabawą – wymyślanie, planowanie, a potem wspominanie tego dnia to duża przyjemność
Wyobrażam sobie, że takie działanie w dzień pracy jest możliwe tylko jeśli prowadzisz własną firmę, albo pracujesz zdalnie. W tym pomyśle nie chodzi jednak o to by go skopiować.
Może możesz zrobić dzień inaczej tylko dla siebie, nawet pracując na etacie?
- wybrać inną drogę do pracy
- ubrać się inaczej
- zjeść coś innego
- zrobić coś zaskakującego w przerwie w pracy
- spotkać się kimś w czasie pracy, nawet online
- zmienić zwykły harmonogram dnia
- zmienić miejsce pracy (pomieszczenie, biurko, osobę obok której siedzisz)
Wiele osób, gdy słyszy o rytuałach, rutynach czy planowaniu, ma obawy, że wtedy ich życie będzie nudne, powtarzalne i mało spontaniczne. Ten pomysł paradoksalnie jednak dowodzi czemuś zupełnie innemu. Dzięki wprowadzeniu stałego Dnia Inaczej, zaplanowaniu go na sztywno w kalendarzu, dbamy o różnorodność w naszym życiu. Wiedząc, że taki dzień jest przed nami, możemy o nim myśleć, wyobrażać sobie i szukać pomysłów, co samo w sobie może być przyjemne. Kiedy ostatnio spędziłeś swój dzień pracy zupełnie inaczej? Czy był on jednocześnie produktywny, kreatywny, rozrywkowy, aktywny fizycznie i pełen relacji?